Kocham - o tym, co najważniejsze w życiu
Minął rok odkąd się poznaliśmy, a już niedługo minie rok odkąd jesteśmy razem. I chociaż - jak sam zauważyłeś - trudno tutaj o konkretną datę, to i tak czekam na ten moment z niecierpliwością. Pewnie łatwiej byłoby, gdyby ktoś kogoś zapytał, czy chciałby świętować razem z nim kolejne wspólne tygodnie, miesiące i lata. Prościej byłoby ustalić, jaki dzień był tym pierwszym, kiedy wiadomo było, że tutaj, w tej chwili zaczęliśmy. Wyszło nam jednak coś innego, naturalną ścieżką poszliśmy w swoją stronę i cieszę się, że Cię do tego ciągnęłam.
Myślę, że w końcu znajdziemy sobie ten jeden dzień, kiedy to wszystko nam się zaczęło albo chociaż pójdziemy na kompromis i stwierdzimy, że tak, to jest ta chwila, ale póki co, mamy co mamy. Co nie znaczy, że nie możemy jakoś tego uczcić. Któregoś dnia, niedługo.
KOCHAM - O TYM, CO NAJWAŻNIEJSZE W ŻYCIU
Mija
nam rok kochanie, a ja ciągle uśmiecham się na wspomnienie tego, jak - niczym kozica - skakałeś
po bieszczadzkich górach, a ja w tym czasie miałam wrażenie, że
zaraz wyzionę ducha. Lubię sobie wspominać, jak pierwszy raz podałeś mi rękę.
Po to, aby pomóc mi wspiąć się na stroną górę. Potem podawałeś mi ją częściej,
nie tylko po to, żeby pomóc mi wejść na szczyty, ale także, żebym mogła
spokojnie zejść z górki. Podawałeś mi tę rękę, bo bez Twojego oparcia mogłabym
równie dobrze zjechać z tej góry na tyłku albo skręcić kostkę… Ale wiesz co
jest w tym najlepsze? To, że byłeś dla mnie oparciem już od samego początku,
nawet wtedy, gdy jeszcze nie byliśmy razem, i wciąż mnie wspierasz. Nie tylko
trzymasz za rękę i pilnujesz, żebym nie upadła, ale także dotrzymujesz mi
kroku, gdy potrzebuję Twojego wsparcia, bo mam ciężki dzień, bo się stresuję,
bo zdaję sobie sprawę, że czeka mnie mnóstwo pracy. Czy wtedy, gdy troszczysz się o to, żebym
coś zjadła, czy żebym sobie coś kupiła, bo doskonale wiesz, jak bardzo na sobie
oszczędzam. Czy choćby wtedy, gdy przytulasz się do mnie, bo jest mi strasznie
zimno, a z Tobą u boku mogę znaleźć nie tylko ciepło, ale i schronienie przed
wszystkim, co mnie czeka.
Nie
wiem jak Ty, ale ja bardzo lubię przebudzić się w nocy lub nam ranem i patrzeć,
jak uroczo śpisz, jak spokojnie oddychasz i jak blisko jesteś. Lubię skraść
pocałunek w policzek, w ramię, czy to miejsce na plecach, gdzie między
łopatkami wykwita kręgosłup. A potem lubię przytulić się jeszcze bardziej,
objąć mocno i zasypiać ze świadomością, że mam obok Ciebie, czyli wszystko to,
co najważniejsze w życiu. Lubię też momenty, gdy zdrętwiała dziwną, senną
pozycją, przekręcam się tyłem do Ciebie i słyszę jak Ty również zmieniasz
pozycję, przysuwasz się bliżej, wsuwasz rękę pod moją i obejmujesz.
Wiesz
kochanie, to zawsze sprawia, że cieszę się i zasypiam w poczuciu, że jestem
całym Twoim światem, który tulisz do piersi i nikomu, nigdy nie oddasz.
Uwielbiam,
gdy mówisz, że mnie kochasz. Że bardzo, najbardziej, że jestem Twoja. I to jak
świecą się Twoje oczy, gdy mówisz, że lubisz, gdy się wtedy uśmiechem. To, jak
kąciki ust podskakują Ci do góry, a te Twoje brązowe tęczówki są jeszcze
piękniejsze niż normalnie. Wiesz, te Twoje oczy polubiłam od razu. Ale
przyznaję, że nie było trudno polubić i Ciebie, zaufać i pokochać. Wbrew temu
co mówisz, masz w sobie wiele ciepła i miłości, które dajesz mi każdego dnia.
Choćby wtedy, gdy przytulasz, ot tak, bez uprzedzenia, bo czujesz taką potrzebę
albo chcesz mnie zaskoczyć. Albo w momencie, gdy budzisz się, otwierasz oczy i
przygarniasz mnie jeszcze bliżej, mówiąc te piękne słowa, które zawsze
sprawiają, że robi mi się lepiej i dzień staje się jeszcze fajniejszy. Są
jeszcze chwile, gdy całujesz, mimowolnie, przelotnie i uciekasz robić dalej to,
co robiłeś przed momentem. A ja tylko czekam, aż złapię Cię znowu i tym razem
na pewno tak szybko nie puszczę.
Sam
dobrze wiesz, że różnimy się w wielu poglądach, różne rzeczy lubimy i robimy.
Ba, sam kiedyś stwierdziłeś, że nawet zupy nas dzielą, bo nie zgadzamy się co
do tego, która z nich jest najlepsza. Ale powiem Ci misiu, że chyba nie o to
chodzi w byciu razem, żeby mieć takie same zachcianki, ulubione smaki czy takie
same pasje. W miłości chyba chodzi o to, żeby znaleźć złoty środek między tym,
co lubisz Ty, a tym, co lubię ja. I żeby wspierać się nawzajem w tym, co chcemy
robić, dopingować, pomagać i trzymać kciuki, żeby się udało. Chodzi też o pielęgnowanie i pogłębianie tych wszystkich
rzeczy, choćby było ich niewiele, które oboje darzymy sympatią. Tak sobie czasami
myślę, że dobrze się wypełniamy. W końcu Ty mi zawsze pomożesz ze sprawami
technicznymi, a ja Tobie mogę pomagać z tym wszystkim, co wymaga pisania. I
tak, nawet jakbym Ci miała pomóc za te kilka lat napisać Twoją pracę dyplomową,
to wiedz, że możesz na mnie liczyć. Co jak co, ale myśli w słowa, chyba ładnie
potrafię ubrać.
Mam
Cię od roku, trochę już za nami, ale jeszcze więcej na nas dopiero czeka.
Zastanawiałeś się, ostatnio, jak to możliwe, że to już rok, że tak szybko
minęło, że tyle ze mną siedzisz. Mogę Ci powiedzieć, że mi też szybko minęło
tych dwanaście miesięcy, ale też to, że dobrze mi z Tobą i każdego dnia
przekonuję się, że może być jeszcze lepiej. I że jestem w najlepszym miejscu na
świecie, że znalazłam szczęście, wsparcie, że czuję, że z Tobą mogę przenosić
te przysłowiowe góry i wyczekiwać na to, co jeszcze nam los przyniesie. I
koniecznie muszę napisać, że kocham. Mocno. I każdego dnia jeszcze bardziej. Jesteś
najlepszym, co mnie w życiu spotkało. A to daje mi nadzieję na to, że będzie
nam razem dobrze przez kolejny rok i następne lata.
PS.
Wiem, że kochasz i wiesz, jak bardzo lubię słodycze i dzisiaj jest ten dzień,
kiedy naprawdę zjadłabym coś dobrego. Nie żebym coś insynuowała, tak tylko
piszę, misiaku…
PHOTO: pexels.com
Przeuroczy post, a kolejne linijki aż ociekają miłością! Jak najwięcej tak wspaniałych momentów dla Was <3
OdpowiedzUsuńDziękujemy;)
UsuńAż miło czytać, gdy widać tyle szczęścia i uczuć w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńTak to z nami jest😍
UsuńAle sie za Was cieszę :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
UsuńGratuluję kochana i życzę ci więcej miłości i żebyś tak pisała, widać że jesteś szczęśliwa :* oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że z moim u boku nie będzie o to ciężko <3
UsuńNieistotne jest kiedy dokładnie się to wszystko zaczęło ;) Najważniejsze, że się zaczęło, trwa nadal i sprawia, że jesteście szczęśliwi ;) Miłość nie potrzebuje konkretnych ram, wyznaczania początku, środka, ani (tym bardziej) końca ;)
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie. Oby jak najdłużej 😍
UsuńPrzepiękny tekst! Do mnie miłość jeszcze nie przyszła, ale mam nadzieję, że się doczekam i będę mogła przeżywać to, co Wy. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńKiedyś przyjdzie i do Ciebie. Jest na co czekać 😍
UsuńJakie piękne słowa! Życzę Wam wszystkiego co najlepsze :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy 😘
UsuńTo się nazywa miłość! Szczęścia, dużo miłości i dłuuuuugich lat <3 Pięknie napisane, widać, że prosto z serduszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękny tekst.
OdpowiedzUsuńUczucie idealne :)
http://live-telepathically.blogspot.com
O które należy dbać:)
UsuńMiłości nigdy za wiele! Szczęścia życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
pateye.blogspot.com
Dziękujemy:)
UsuńMiłość jest cudowna <3
OdpowiedzUsuńBardzo piękny post.
Cudowności i miłości każdego dnia życzę ;*
Oj jest❤
Usuńpiękne opisałaś to cudowne uczucie, które Was łączy. I w pełni się zgodzę- miłość to znalezienie tego właśnie złotego środka...
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
Usuńgratulacje i oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
piękne napisane, miłość jest cudowna ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że czasem faktycznie trudno jest ustalić taki pierwszy dzień związku, bo jak wychodzi to spontanicznie, to nie jest łatwo się zorientować, kiedy przeważyła się szala.
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz o miłości. Życzę Wam wszystkiego dobrego! :D
Pozdrawiam
unambitious33.blogspot.com
Ślicznie dziękuję! :)
UsuńJeju, jaki kochany i uroczy post :) pozdrawiam paulinoowo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzasami trudno jest znaleźć jedna datę rozpoczęcia związku, ale zawsze można jakąś ustalić. Dużo szczęścia wam życzę 😊
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
UsuńMyślę, że jakoś to ogarniemy i będzie co świętować!
Uwielbiam czytać Miłości! Uwielbiam jak Ludzie się Kochają i dzielą się nią z innymi. Cudowienie napisałaś Kochana i człowiek się aż wzrusza ze Szczęścia i tego Szczęścia również Wam życzę. Miłość jest najpiękniejsza na świecie! Buziaki ❤
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie jest 💚
UsuńDużo miłości w tym poście,w życiu pewnie jeszcze więcej. I niech jej przez kolejne lata tylko Wam przybywa :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy 💚
UsuńKochane i urocze, życzę kolejnych lat :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńTaki uroczy post :) I bardzo osobisty - gratuluję odwagi, bo ja jednak nie odważyłabym się podzielić tym z internetowym światem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Wychodzę z założenia, że dobrem należy się dzielić. I nie ma co miłości chować przed światem. Kocham go, a pisać o tym, że kocham przychodzi strasznie łatwo.
Usuń