Kochana przez wszystkich, nienawidząca samej siebie...
Ten jeden fakt można
przytoczyć od razu - ona jest niewidoczna. Jej statyczna postać,
siedząca na skale, z kolanami przyciśniętymi do piersi, zanika w
szumie uderzających o brzeg fal. Jej sylwetka zlewa się z
krajobrazem i ulatnia się we mgle, która ją otacza. Dzisiejszy
poranek odzwierciedla chłód jej duszy. Chłód, który otrzymuje od
ludzi każdego dnia.
Ona jest bierna. Siedzi,
spokojnie wpatrzona w niezmierzoną przestrzeń przed sobą i
rozmyśla. Jedynym ruchem jest teraz burza jej kasztanowych włosów
porywanych przez masy powietrza.
Jej piękna twarz jest
zasłuchana w dźwięki przyrody i trzepot mewich skrzydeł, a ona
sama jest jakby wzburzoną wodą i białą pianą unoszącą się na
niej. Jest teraz częścią prawdziwego świata - jedynego, do którego
w pełni należy.
Tutaj nie trzeba gry, nie
trzeba udawać. Wszystko maluje się przed oczami. Samotny człowiek
zawsze ucieka w miejsca, które pozwalają mu uwolnić się od
wszelkich komplikacji losu. To jest dla niego azyl, w którym trwa,
bo tylko tak może zdobyć siłę na kolejne walki i sztuczny
uśmiech. Ona jest jedną z takich osób. Ukrywa łzy pod powiekami,
zaklina się, że jest dobrze. Kochana przez wszystkich, nienawidząca
samej siebie, tracąca grunt pod nogami ucieka właśnie w to
miejsca. Do jej własnej kryjówki, w której czuje się
bezpiecznie... i czuje się prawdziwie.
Długi pomost nie
przyciąga w taką pogodę ludzi i to ją cieszy. Mruży oczy z
nikłym uśmiechem, marząc o tym, że będzie tutaj sama, może do
wieczora, i odtworzy wszystkie złe chwile, które zdarzyły się w
jej życiu. To nie jest sadyzm. W jej przypadku to jedyna droga na
oczyszczenie duszy ze zbędnego ciężaru. Melodia znad oceanu
uspokaja ją do tego stopnia, że zawahanie znika, dając szanse
nowym możliwościom.
Każdy potrzebuje
oczyszczenia, chociaż czasami ciężko o dostateczne rozluźnienie.
Gdy przez zachmurzone
niebo wygląda słońce, na twarzy brunetki pojawia się długo
oczekiwany uśmiech. Jest jeszcze doskonalsza niż wcześniej. Taki
prosty czyn sprawił, że stała się kimś niesamowitym, z potężną
energią, kumulującą się w niej od dawna. Magia przyrody potrafi
zniewolić każdy umysł i dać mu siłę na kolejne starcia. O ile
tylko chce. O ile tylko pozwoli. O ile tylko spróbuje zrozumieć
mechanizm szczęścia płynącego z drobnych rzeczy, czasami
niewidocznych z daleka.
Setki ludzi odwiedzają
to miejsce i na żadnego z nich nie działa ono tak, jak na nią. To
trzeba poczuć, zatrzymać się na chwilę i zrelaksować, a reszta
sama przyjdzie. Fale zadbają o hipnotyzującą nutę, która skłoni
do zwierzeń.
To zawsze jest największy
problem - pozwolić sobie na rozpamiętywanie przeszłości, która
boli. Jednak jak inaczej się rozwinąć? Gdyby świat był prosty w
swojej naturze to ludzie by nie cierpieli i nie poznaliby słodkiego
smaku rozkoszy.
Miliony drobnych kamyków
leży pozbawione życia na plaży i nikt się nimi nie interesuje.
Nikt, za wyjątkiem jej. Zeskakując ze skały przyklęka na kolanie
i, zapatrzona w ziemię, wyjmuję najciekawsze okazy. Jest otwarta na
to, co widzi. Jest otwarta na ludzi i nie ocenia ich jako większości -
patrzy na każdego z osobna. Takie zachowania są obce dla niemal
całej populacji i dlatego tak bardzo cierpi. Wystarczy jednak
spojrzeć na dziecinną zabawę brunetki by przekonać się, że ona,
mimo przeciwności losu, ciągle próbuje dać szansę. Może chodzi
o dostosowanie się, przyjęcie wymaganych norm, albo o bycie
całkowicie oddanym swoim myślom i wierzeniom.
Najważniejsza rzecz w
życiu to posiadać jakąś drogę.
Gdy miliony kamyczków
układają się w całość świat staje się efektywniejszy, bo
tylko wspólna praca i szacunek pozwalają na rozwój. Gdy człowiek
nie dotyka szacunku to jak ma wyjść z niego odpowiedzialny
obywatel? Gdy ktoś nie potrafi dogodzić innym i szuka poklasku to
jak ma żyć zgodnie z zasadami? Jeśli ktoś nie dostaje bliskości
od drugiej osoby, to czy jest w stanie kochać? Ona ma wiele
możliwości, bo ma ogromne połacie emocji ukryte w środku. Są to
uczucia tak obezwładniające, że przyciągają ją na pustą, można
by powiedzieć brzydką plażę, na której nie dzieje się nic
szczególnego. Mimo tego ona czerpię siłę i po takiej podroży
może wrócić do szarego życia szkolnego, które mąci jej w głowie
i powoduje ataki histerii. I próbuje ją przekonać, że miłości
nie ma.
Jest jej ciężko. Nikt
nie mówił, że życie jest łatwe lecz nikt również nie
powiedział, że ono tak bardzo boli. Stawia nas na arenie i każe
walczyć, chociaż czasami nie mamy już ochoty tego robić. Chcemy
się poddać tak, jak wiele razy chciała zrezygnować ta dziewczyna.
Sami jednak stwierdzicie, że dobrze się trzyma. Może woli
samotność, może boi się krzywd, ale... pozwala sobie na wiarę w
lepszy świat.
Każda jednostka powinna
kiedyś przebyć kawałek drogi po plaży i przekonać się czym, tak
w istocie, jest świat. A nie jest to samo zło. To również blask
słonecznych promieni i świergot ptaków. To także powodzenie,
które kiedyś nas znajdzie. Świat to nie tylko męczące zwlekanie
się z łóżka, ale piękna łuna na horyzoncie, która oddala się
od człowieka im bardziej on próbuje oddalić się od
rzeczywistości. Świat to skromna roślinność uciekająca przed
wiatrem i młoda kobieta uciekająca przed problemami. To ludzka
zawiść i braterstwo. Oddanie i nienawiść. Góry i doliny. Świat
to życie, które brunetka odkrywa stąpając z delikatnością po
wilgotnym piasku. To piękno jej duszy i wizje, które kreuje w
głowie, patrząc na sunące po niebie szare chmury.
- W świecie czekają na
nas przypływy i odpływy... i chyba właśnie dlatego warto jest
trwać -szepce zwrócona w stronę latarni morskiej, która od lat
ochrania ludzi przed tragediami.
* Jeśli chcecie wczuć się w mój świat to polecam przeczytać jeszcze raz z
Emeli Sandé - "Breaking The Law" w słuchawkach. Breaking the law
PHOTO: Patryk Sobczak
KOLEJNE CYTATY DO MOJEGO NOTATNIKA <3 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANIE! SPEŁNIENIA MARZEŃ, ZDROWIA, PRAWDZIWEJ PRZYJAŹNI, MIŁOŚCI I SZCZĘŚCIA W ŻYCIU. ROZWIJAJ DALEJ SWÓJ TALENT. NIE WIEM CZY BĘDZIE OKAZJA ZŁOŻYĆ WIĘC ROBIĘ TO JUŻ TERAZ STARUSZKO xD @WildBieberAir
OdpowiedzUsuńjejciu ajsahsjahskjhajs ♥ bardzo się wzruszyłam czytając to.. i wiesz co? ja kompletnie nie rozumiem ludzi.. powinni to czytać poprzez nałóg a niee kurcze,.. smutno mi po prostu z tego powodu.. Nie doceniaja twojego talentu.. Ale na szczescie jest grupka odbiorcow ktorzy bardzo cie wspieraja kochana. Ja tez sie dolaczam <3 Rozdzial naprawde genialny. Brak mi słów...
OdpowiedzUsuńno fajne, fajne! :)
OdpowiedzUsuńchcociaz wydaje mi się ze troche krótkie, ale to moze dlatego ze tak dobrze mi sie czytało ;p
No po prostu kckckckckckckckckckckc <3
OdpowiedzUsuńBrak słów,łza kręci się w oku widać,żę napisane prosto z serca podziwiam i gratuluje talentu <3 ommomomom *.*
OdpowiedzUsuńczyta się to ge - nial - nie! obiecane to przeczytane <3 @omfg__omfg <3
OdpowiedzUsuń